poniżej moje ulubione sposoby na ten zapach.
Woski - YANKEE CANDLE - mój ulubiniec, są ostatnio tak popularne, że pewnie większość z Was ma je w domu.
Jeden z ich największych plusów to to, że wystarczają na bardzo długo. Pół skruszonego wosku w kominku pali się u mnie od 5 dni. Mają bardzo duży wybór oryginalnych zapachów które bardzo intensywnie pachną.
Ja kupuje je na na wyspie w galerii handlowej - 8zł/szt.
Możemy je zamówić na stronie goodies.
Kadzidełka - ich używam coraz mniej, ponieważ dość szybko się wypalają poza tym po dłuższym czasie ich odpalania, każdy pachnie dla mnie tak samo. Ich plusem jest to, że wygrywają szybko z dymem papierosowym.
Podgrzewacze - dzisiejszy mój zakup z H&M, wcześniej kupowałam w Rossmannie, także zapachowe jednak te są intensywniejsze. Pomimo, że są mniejsze palą się również długo.
Zapachy : róża, wanilia, jabłko. Cena 10zł, H&M
Olejki zapachowe - największym ich plusem jest to, że ich intensywność możemy regulować sami w zależności od ilości kropelek. Jeśli już zdecydujemy się na olejek polecam kupować droższe. Jak dla mnie są one średnio wystarczalne.
Możemy je kupić na stronie olejki.pl już od 6zł.
Uwielbiam kadzidełka i świece zapachowe :) Ostatnio często kupuję zapachy w szklanych wazonikach z drewnianymi patyczkami - pachną naprawdę intensywnie.
OdpowiedzUsuńP.S. Nie wiedziałam, że w H&M można kupić tea light`y!
www.somefitme.blogspot.com